środa, 16 grudnia 2009

Książka już w sprzedaży!



Kochani,

z nieskrywaną radością pragnę ogłosić Wam, że od dziś można nabyć książkę pt: "Etat, biznes tradycyjny czy marketing sieciowy".

Mam nadzieję, że pomoże Wam opowiadać o tym czym jest, a czym nie jest marketing sieciowy. Zainspiruje Was do działania i spojrzenia na tą działalność z innej niż dotychczas strony. Delikatnie rozbawi, trochę skłoni do refleksji a przede wszystkim pomoże odpowiedzieć na pytanie "Czy marketing sieciowy jest dla Ciebie?"

Mocno podekscytowana, życzę Wam przyjemnej i owocnej lektury!

Więcej na temat książki przeczytasz u:

Macieja Maciejewskiego

(...) Kamila i Roman, często z lekką i inteligentną dawką humoru rozwiązują więc dylemat, tak ważny dla wielu – jaki sposób zarabiania na życie wybrać? czytaj więcej >>








Aleksandry Rozmus
(...) Książka jest bardzo przyjemna, napisana dostępnym i lekkim stylem. Pełna jest humoru i żartów. Najbardziej ujęły mnie dialogi autorów. Rewelacyjny pomysł !
Ale żeby nie było… Kamila i Roman nie opisali w książce swoich „pogaduszek”. Pod zabawnymi dialogami zawoalowali swoje wieloletnie doświadczenie w branży MLM. czytaj więcej>>

46 komentarzy:

  1. 45pln za marne 102 strony, to chyba lekka przesada. Jak na debiut literacki, brak pozycji na rynku literacki i od razu taka cena. 102 strony to taka grubsza broszurka albo jak instrukcja obsługi, i taka cena....

    OdpowiedzUsuń
  2. Na rynku literackim to moze i oni pozycji nie mają, ale na rynku biznesowym jako specjalisci MLM, a i owszem.
    Tyle ile tych dwóch Państwa znaczy, to cena jest i tak normalna. Jak bys wiedzial ile Molinska bierze za godzinę konsultancji biznesowych, to bys te 45 zl z usmiechem na twarzy zaplacil. Anka

    OdpowiedzUsuń
  3. No tak, jak widać już Anonimy pieprzą. Jeszcze nie wie co jest w srodku, ale juz wie ze "marne". Kamila, chyba nie znam drugiej takiej osoby, która wzbudzalaby taką zazdrość.:)
    Jak widać wystarczy był ładną, lubianą , nietuzinkową i z sukcesami - zawsze znajdzie sie jakaś pierdoła, która Ci tutaj dowali, bez wiekszego powodu.

    45 zł. - IDZ DO KSIEGARNI I ZOBACZ ILE KOSZTUJĄ KSIAŻKI PISANE PRZEZ SPECJALISTÓW BRANZOWYCH BARANIE!

    Marcin.

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo się cieszę, że jest już w sprzedaży. Zaraz kupię i będę miała dla siebie super prezent na święta. Gratuluję Kamilo! :)

    kasia s-p

    OdpowiedzUsuń
  5. A dla mnie to dużo. I nie dla tego, że niezasłużenie, ale po prostu nie mam tyle w portfelu, tym bardziej że nie wiem co w środku. Szkoda, że nie można zobaczyć choć spisu treści. Jakieś rady tam są? Nauczę się czegoś? Zyskam jakieś umiejętności? Czy jest to kolejna książka z serii polecających MLM? (co nie znaczy, że gorsza)

    OdpowiedzUsuń
  6. Najlepiej będzie napisać do wydawcy, ze chcesz spis treści.

    OdpowiedzUsuń
  7. Myśle , ze 45 zl to nie jest najmniej, ale tez bez przesady! 45 zl kosztuje podklad do twarzy albo jakas bluzka lub dwa bilety do kina.
    A tu jest ksiazka napisana przez dwoch ludzi sukcesu, ktorzy pisza co sadza o marketingu sieciowym.
    Jak komus szkoda tych pieniedzy, to przeciez nie musi kupować :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ciesze się, ze jest juz dostepna. Nawet jesli jej jeszcze nie przeczytalam, to wierze ze jest warta pieniedzy, ktore za nia trzeba zaplacic.
    Jest w twardej oprawie, prawda?

    OdpowiedzUsuń
  9. Przeczytalam, ze czesc dochodu bedzie przez Kamile i Romka przekazane na akuku, brawo! Juz sie nie moge doczekać! Marcelina

    OdpowiedzUsuń
  10. ksiązki Opiełki, B.Tracy, J.Kalench, R.kiyosaki, J.Murphy są napisane przez ludzi z pozycją, utywułowanych i znanych - tańsze, i bardziej obszerne, możemy być także pewni wartościowej treści w środku.
    Ale tak to jest jak broszukre piszą 2 ososby, to potem obie muszą odpowiednio zarobić.

    OdpowiedzUsuń
  11. a co ma kalench, kiyosaki i murphy do marketingu sieciowego w Polsce? Nic.

    OdpowiedzUsuń
  12. Opielka to niby jaka ma pozycje w MLM, jakiej nie mają Kamila i Roman ? Iza

    OdpowiedzUsuń
  13. Ależ Wy jestescie glupi do kwadratu!
    Przeciez cena ksiazki nei zalezy od tego ile zarobic chca autorzy, tylko ile zarabia wydawca i od nakladu.
    Jak bedzie sie sprzedawac tak jak B Tracy i naklady beda milionowe to wtedy cena jest niska.
    A poki co , nie sa tak znani jak B Tracy i pewnie nakład nie jest milionowy.

    Jak takie pierdoly piszecie to lepiej nie kupujcie tej ksiazki, bo na 100% nie jest dla WAS! Rafal

    OdpowiedzUsuń
  14. Cena ksiazki zalezy m.in od tego ile autor wynegocuje sobie prowizji od egz. sprzedanej ksiązki.

    OdpowiedzUsuń
  15. Kamilka,

    Twoja cierpliwośc jest wielka.

    Odkad pamietam angazujesz sie w rozne projekty i zawsze dostajesz od anonimów po pysku .

    Za stworzenie modeli rekrutacyjnych, za bycie wolontariuszem a kuku, za wystapieie na konferencji.

    I za kazdym razem anonimowo...

    Bydło nie ludzie, Cie obraża.

    Czytalam ksiazki Tracy i Kiyosaki , niezłe są.
    Może i tańsze.

    Jednak Twoją przeczytam z szczególną uwagą, bo wiem ze piszesz tam to co myślisz, znam Cie i wiem po co to robisz:)!

    Dwie osobowosci takie jak Wy z pewnoscia stworzyły przyjemna lekturę.
    Bedzie to dla mnie, nie kolejna ksiazka na polce, ale najwazniejsza ksiazka na polce, bo napisaly ja osoby, ktore znam, podziwiam i cenie.
    A Wasze slowa wezmę sobie dwa razy bardziej do serca niz Kyiosakiego, bo jestescie z tego samego podwórka!

    Pozdrawiam i mam nadzieje, ze przebiję sie przez te anonimowe zmije:) Renata Sawicka

    OdpowiedzUsuń
  16. zacowujecie się jak sekty, jeśli ktoś ma inne zdanie niż Wy od razu jest zły. Film o Amway był chyba prawidzwy , widzę,że w Oriflame jest takie same pranie mózgu jak kiedyś było w Amway. Ludzie świat nie jest tylko biały i czarny!

    OdpowiedzUsuń
  17. Najlepsze jest to, ze ludzie tu piszą, że dla nich Kamila to żaden autorytet i że książka za droga, itd.

    Kochani mam więc pytanie - po co wchodzicie w ogole na ten blog i go czytacie skoro uwazacie że są ludzie bardziej wyspecjalizowani, z większą pozycją w MLM itd.

    Skoro tak, to czytajcie sobie ich książki i ich blogi jeśli takie mają, ale ciekawe ile z tego dowiecie się o POLSKIM marketingu sieciowym.

    Skoro zaglądacie na ten blog to chyba jednak jakimś wzorem Kamila dla was jest, więc nie rozumiem tych komentarzy.

    Dla mnie to oznaka zwykłej zazdrości. Bo jeśli dla mnie Kamila nie była by specjalistą od MLM to bym tu w ogóle nie zaglądała i książki też bym nie kupiła, ale uważam, że Kamila naprawdę zna się na tym co robi (świadczy o tym chociażby jej pozycja!) dlatego chętnie tu zaglądam i z jeszcze większą przyjemnością przeczytam książkę!

    A jeśli ktoś tak nie uważa to proszę bardzo, nie musicie kupować książki i jednocześnie nie musicie zaglądać na ten blog.

    Proste.
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  18. Ja właśnie kupiłam książkę i nie mogę się doczekać przeczytania! :)

    Kamila, mam nadzieję, że będę miała okazję kiedyś Cię spotkać i poprosić o dedykację :)

    Pozdrawiam
    Aleksandra S.

    Ps. Ludzie, święta idą - trochę więcej zyczliwości i optymizmu!

    W czym macie problem - jeśli książka was nie interesuje, czy uważacie, że nic wartościowego w niej nie znajdziecie, to po prostu nie kupujcie. Po co od razu te komentarze.

    Dla mnie te 45 zł to naprawdę nie dużo bo na osobiste konsultacje z Kamilą narazie mnie nie stać więc te 45zł to przy tym pikuś!

    A jeśli przy tym jeszcze pomogę dzieciom - super!

    OdpowiedzUsuń
  19. Kamilo bardzo się cieszę razem z Tobą :D
    Serdecznie Wam gratuluję no i myślę,
    że to nie jedyna napisana książka :D

    Pozdrawiam

    Basia

    OdpowiedzUsuń
  20. Wiecie co.. Najbardziej dziwi mnie fakt, że oceniacie tą książkę nawet jej nie czytając... Jedyne co możecie skomentować to chyba tylko okładkę. Ja podziwiam Kamilę. Też chciałabym kiedyś napisać książkę.. i tu nie chodzi o zarobienie pieniędzy.. To jest coś innego... wspaniałe uczucie, podniecenie "rany, już wyszła!!:)" satysfakcja, z tego ze coś sami zrobiliśmy.. z tego, że inni ludzie uczą się od nas.. i ja właśnie myślę, że Kamili najbardziej zależy na rozwoju innych a nie na pieniądzach. W życiu są inne wartości.. o wiele ważniejsze niż kasa. Przeczytajcie tę książkę a dopiero potem wypowiadajcie się na temat tego czy jest fajna czy nie, czy za droga, czy może jednak tania. Jak widzę takich debili, którzy nawet nie wiedzą o czym jest książka a oceniają to aż mnie ściska w żołądku.

    P.S. Gratuluję Kamila!

    OdpowiedzUsuń
  21. Ja nie chcę krytykować, ale z ciekawości zapytać..
    O jakich drogich konsultacjach piszecie?

    O konsultacjach dla Konsultantów z Kamili grupy czy o cenę za godzinę coachingu (na każdy temat) ?

    Z góry dziękuję za odpowiedź.

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja wspolpracuje z Kamilą i mam spotkania za darmo , bo uczy mnie na Managera Oriflame. Wiem, ze jezdzi do Warszawy czasami i tam ma jakies konsultancje biznesowe i coachingi, za ktore płacą jej ludzie nie małe pieniadze. Joanna

    OdpowiedzUsuń
  23. A ja bardzo chetnie kupię ksiażkę, bo cenię i Kamile i Romana. Zbydować sieci ktorej obroty roczne to 30 milionów to naprawde rewelacyjny wynik!

    OdpowiedzUsuń
  24. Paulina, a mnie nie dziwi.
    Przeciez to normalne ze ksiazka bedzie skrytykowana. Przeciez napisali ja ludzie sukcesu. Kamila na dodatek jest powalajaco ladna no i jak w tym wieku ma sie takie sukcesy, to boli zazdrosnikow.
    Potrzebuja cos napisac, aby popsuc jej humor.
    Jak nie cena ksiazki, to okladka brzydka, zawsze znajdzie sie coś.

    Mysle ze jak Kiyosaki napisal pierwsza ksiazke to jgo znajomi tez niektorzy byli zazdrosni i dokuczali .

    Tak to juz w Polsce jest. Jestes mloda, bogata i masz sukcesy to budzisz zazdrosc. Mysle, ze Kamila wziela to pod uwage zabierajac sie za pisanie.

    Aczkolwiek fajnie, ze jest na tym blogu ktos kto jej fajnie zyczy.

    OdpowiedzUsuń
  25. Nie wiem o co tyle krzyku i przykrych slow !
    Czytajac te komentarze popsulam sobie cale dzien ,a tak pozytywnie bylam nastawiona !
    Widze ,ze pisza to osoby napewno lepiej wyksztalcone ode mnie -ale sory chyba glupsze !
    Po pierwsze ma kobieta talent ,czego nie widze w wypowiedziach .Tu nie chodzi o sam papier tylko to (co w duszy gra ).Mam bardzo trudno z finansami ,ale nawet gdybym nie miala kasy to sobie porzycze !
    Znam Kamile ,i z karzdego jej zdania rozsadny czlowiek wyciagnie wnioski ;wiec poco pisac 200 lub wiecej stron jak mozna w paru slowach obudzic w czlowieku (demona) .Mysle ,ze sie zalapie na zakup -nie mowiac o AUTOGRAFIE .

    pozytywny !

    OdpowiedzUsuń
  26. Kamilka, gratuluję i cieszę sie razem z Tobą.
    A kometarze , zawsze takie bedą.
    Bo najlatwiej jest siasc przed swoim kompem i kogos obrzucic blotem.

    Napisz 102 kartki i zobaczymy na ile sie wycenisz. Mam gdzies to co pisze Tracy zza oceanu.
    Chce kogos z krwi i kosci kto TUTAJ odniosl sukces !

    OdpowiedzUsuń
  27. Ach, jak cudze sukcesy bolą :) Kamila, pisz. Roman, pisz.

    Nie przejmujcie się. Każdy kto z Wami miał choć raz do czyneinia wie, ze ksiazka jest warta o wiele wiecej. Pawel

    OdpowiedzUsuń
  28. A to takiego mozna w tej ksiazce niby wyczytać ciekawego, ze sie tak wszytscy podniecaja?

    OdpowiedzUsuń
  29. Podniecają sie, bo Kamila Molińska tak już ma ze ludzi podnieca:):)

    Gdziekolwiek sie nie pojawi, tam sensacja. A to cos powie, a co czegos nie powie, a to fryzura nowa, a to samochod ladny lub buciki .

    Dyrektorki ma takie laleczki, ze jak gdzeis razem przyjda, to od razu wiadomo, ze od niej.

    A jak coś powie, to już powie. I wszyscy sie spodziewaja , ze pewnie cos glupiego, bo taka ladna, a tu nie. Bo Ona zawsze madrze gada.

    I tak sie ludzie podniecają.

    Bo nie moga zrozumiec, ze kobieta robi ten biznes z klasa, rozwija sie, zarabia, bo ma do tego leb i checi.

    Obserwuje to juz od jakis 7 lat i nic sie nie zmienia i pewnie nie zmieni. ...

    Trzeba miec twarda dupe, aby to wszytsko wytrzymac. Dlatego brawo Kama!

    Rafał

    OdpowiedzUsuń
  30. 102 strony...
    Dla jednych sporo, dla drugich skąpo. Ja osobiście wolę przeczytać 102 konkretne strony niż 250 stron lania wody. Ważniejsza jest jakość.

    Pozycja Kamili i Romana na rynku literackim... Faktycznie dopiero debiutują, ale którzy ze znanych i renomowanych ówcześnie autorów/autorek nie miało za sobą pierwszej pozycji literaturowej i debiutu ??? Zawsze od czegoś trzeba zacząć, a najczęściej od zera.

    45zł za książkę...
    Książka jest wydana w stylu "Shakeout" czyli twarda oprawa, śliskie, kredowe kartki. Dodatkowo jest ilustrowana. Cenę ustala wydawca.Ponadto część dochodów z ksiażki Kamila i Roman przeznaczają na akcję "AKuKu".
    Kilka dni temu zakupiłam książkę Iwony Majewskiej-Opiełki "Akademia Sukcesu". Miękka oprawa, książka jest klejona i zapłaciłam 40zł.
    Książki teraz po prostu tyle kosztują.
    Wiem, że są osoby, do których te argumenty nie przemówią, ponieważ nie mają funduszy. Dlatego zapraszam na Noworoczną Konferencję (30 stycznia), gdzie książka będzie sprzedawana taniej, a przy okazji weźmiecie udział w bardzo ciekawym wydarzeniu.

    Osobiście poznałam Kamilę 8 lat temu, od dwóch lat Kamila jest dla mnie autorytetem i wzorem. Zawdzięczam jej nie tylko sukces w Oriflame ale i własną metamorfozę.
    Dlatego też z całego serca gratuluję Ci Kamila wytrwałości i kolejnego sukcesu, jakim z pewnością jest Twoja książka.
    Życzę dalszych inspiracji i marzeń !!!

    OdpowiedzUsuń
  31. No i nareszcie napisał ktoś, kto wie o czym pisze. Ktoś kogo Kamila doprowadziła do tytułu Dyrektora, ktoś kto ją zna i ktoś kto ma książkę w ręku. I to sie nazywa komentarz na temat :)

    Każdy kogo Kamila doprowadzila do tytulu bedzie pisal dobrze, a każdy kto nie miał pary, szczescia lub okazji bedzie pisal w druga strone. Normalne:)

    Fajnie Ola, ze napisalaś.
    Marta

    OdpowiedzUsuń
  32. Ja Panią Molińską, to tylko na Konferencjach widuje, wiec dla mnei to wielka okazja , aby przeczytac jej ksiazke. Cena nie gra roli!

    OdpowiedzUsuń
  33. A Wy wciaz o tej cenie?
    Jak przeczytam ksizake to sie wypowiem:)

    OdpowiedzUsuń
  34. Ogarnęło mnie nie nada zdumienie ileż to zawiści jest w ludziach.
    Tak się składa, że jestem klientką coachingową pani Kamili.
    O wiele większe pieniądze płacę za sesję 45 minutową z panią Kamilą i mam odczucie, że są to najlepiej wydane przeze mnie pieniądze.

    Mimo, ze pracuje w innej branży otrzymuje cenne wskazówki biznesowe. Książkę z przyjemnością przeczytam. Pozdrawiam serdecznie. Maria

    OdpowiedzUsuń
  35. Ja dopiero zamierzam być klientką na coaching u Kamili, bo jeszcze nie wrócilam z Anglii, ale wiele daje mi czytanie bloga.
    Dostarcza mi dawki energii, wiedzy i dobrego humoru.
    Czym wiec bedzie ksiazka ktora napisala z Panem Romanem? Sukcesem!
    Jestem o tym przekonana. I jak bedzie trzeba zaplace tysiac zlotych za konsultancje, bo wiem ze pochodza z doswiadczenia!

    Agnieszka P.

    OdpowiedzUsuń
  36. Zaczęłam czytać książkę !!! i już mi się podoba.
    Kamila pełen podziw dla Ciebie i Romana.
    Dla mnie cena jak najbardziej odpowiednia, kto poważnie myśli o takiej pracy pewnie przeczyta tą książkę.

    OdpowiedzUsuń
  37. wczoraj kupiona pewnie jeszcze ciepła a dzisiaj wysłana. Mam nadzieję, ze w poniedziałek jakiś miły pan zapuka do mych drzwi a w ręku będzie miał książkę. już się nie mogę doczekać. Gratulacje dla autorów!

    katarzyna szulc-pietrowska

    OdpowiedzUsuń
  38. Wielu z Was zamówiło już książkę Kamili i Romana. Zapewne czekacie z niecierpliwością na dostawę i chwilę, w której na własne oczy zobaczycie okładkę, poczujecie zapach farby drukarskiej… Ja miałam to szczęście, że mogłam tego doświadczyć już wczoraj ;) Kamila zrobiła swoim Dyrektorkom prawdziwą niespodziankę i podarowała nam pierwsze egzemplarze książki „Etat, biznes tradycyjny czy marketing sieciowy?”

    Dziś wieczorem zabrałam się za lekturę. Zrobiłam to jednak w niecodzienny dla siebie sposób. Po pierwsze postanowiłam odpowiednio się przygotować. Zaparzyłam sobie herbatkę, nakryłam się kocem i zaczęłam celebrację. Po drugie pochłonęłam tę książkę jak pysznego i świeżutkiego pączka w czekoladzie z bitą śmietaną i marmoladą ;-)

    „To dziwne” – pomyślałam. „Z reguły zaczynam książkę, dochodzę do pewnego momentu, odkładam i albo powracam do niej następnego dnia, albo…za miesiąc jak dobrze pójdzie”. Cóż, tak już mam. Z pewnością ten pączek tak bardzo mi smakował z uwagi na to, że osobiście znam cukierników, spod których ręki wyszedł.

    Skąd ta metafora?? Zapewne stąd, że na gorąco opisuje Wam moje wrażenia po przeczytaniu książki, która pełna jest właśnie metafor.
    Nie oznacza to jednak, że jest niezwykle górnolotna i „ę, ą”. Książka jest bardzo przyjemna, napisana dostępnym i lekkim stylem. Pełna jest humoru i żartów. Najbardziej ujęły mnie dialogi autorów. Rewelacyjny pomysł !!!

    Ale żeby nie było… Kamila i Roman nie opisali w książce swoich „pogaduszek”. Pod zabawnymi dialogami zawoalowali swoje wieloletnie doświadczenie w branży MLM. Udzielają porad, wskazówek, przestróg. Poza tym wiedza zawarta w książce jest przydatna nie tylko osobom borykającym się z wyborem sposobu na zarabianie, ale także osobom, które już wybrały marketing sieciowy lub poruszają się w nim od jakiegoś czasu. Na pewno jest dobra dla każdego, od początkującego konsultanta zaczynając, na Dyrektorach Kolorowych kończąc.

    Przyznam się, że pochłaniając łapczywie tego pączusia nie miałam za dużo czasu na gryzienie dlatego z pewnością przeczytam tę książkę jeszcze nie raz, nie dwa. W trakcie lektury kłębiło mi się w głowie wiele myśli, naprawdę wiele i jednego jestem pewna: JESTEM WE WŁAŚCIWYM MIEJSCU, WŚRÓD WŁAŚCIWYCH LUDZI.

    Wiecie co zrobiłam w połowie książki (a właściwie kończąc 37 stronę, na której jest wzmianka o mnie)? Pobiegłam do mojej mamy i zupełnie jak dwa lata temu powiedziałam jej z podnieceniem w głosie, że osiągnę bardzo dużo w Oriflame, że dopiero się rozkręcam, że to dopiero początek, że czekają na mnie Zagraniczne Konferencje, splendor i zabawa !!!
    Wiedziałam, że ta książka mnie zmotywuje ale, że w takim stopniu ;) Brawa dla autorów.

    Będę polecała tę książkę moim konsultantom (nowym i starym), moim znajomym, którzy niestety opowiadają ulubione bajki Kamili. Będę ją polecała każdemu kto według mnie nadaje się do pracy w marketingu sieciowym i sprawię aby chciał się rozwijać i otworzyć drzwi z napisem „Sukces w Marketingu Sieciowym”.

    Życzę Wam udanej lektury i niesamowitych wrażeń.

    PS. Nie liczcie kalorii… Wcinajcie tego pączka, jest pyszny ;-)

    OdpowiedzUsuń
  39. Jak po lekturze ksiazki czlowiek jest tak natchniety, ze pisze takie recenzje , to cos w niej magicznego jest. :)

    OdpowiedzUsuń
  40. Jestem Dumna z tego ,że mam wokół siebie takich mądrych ludzi, jak to przysłowie brzmi?
    " Z kim przystajesz, takim się stajesz..."
    Jestem za półmetkiem książki i już wiem, że każdy mój lider będzie tą książkę czytał.
    Bez czytania tej książki wiedziałam, że tej pracy nie zamienię na żadną inną, kiedy zaczęłam ją czytać wiem na 200%, że to najlepsza praca jaka mogła mi się przytrafić w moim życiu.
    Bardzo wartościowa książka, będę do niej wracać i to nie jeden raz.

    OdpowiedzUsuń
  41. Ja miałam przyjemnosc poznac Kamilę i uczestniczyc w jej szkoleniach, ze szkoleń jestem zadowolona, wiec mysle ze ksiązka będzie również ok :)
    jak tylko odłoze sobie kaske na pewno kupię tą pozycję ;))
    pozdrawiam. Angela

    OdpowiedzUsuń
  42. Zazdroszczę tym ,którzy już przeczytali lub zaczęli czytać,czy 2stycznia będę mogła ja nabyć na MBC ? Kamila jestem dumna że należę do twojego zespołu.

    OdpowiedzUsuń
  43. Kupiłam ją. W piątek.


    Dzisiaj korzystając z nieobecności męża zamiast sprzątać i przygotowywać różne świąteczne smakołyki zanurzyłam sie w lekturze. Oczywiście wszystko wcześniej szybko przygotowałam ale lepiej, żeby nie wiedział, że potrafię zrobić to aż tak szybko ;).

    Książkę czyta się bardzo przyjemnie i uważam, że napisana jest wyjątkowo przystępnym i zrozumiałym językiem. To sprawia, że można ją przeczytać dosyć szybko. Jest interesująca i nie zanudza po przeczytaniu paru stron. Czytelnik może od razu przytoczone przykłady odnosić do własnego życia pracując na etacie, mając własny biznes czy od działając w MLM. Książka daje dużo do myślenia i mnie również do niego skłoniła. Zawiera wiele wartościowych treści. Wywołuje uśmiech na twarzy. Rewelacyjny pomysł z załączonymi w niej dialogami autorów. Nie ukrywam, że inaczej odbiera się napisany tekst jeżeli zna się jednego z autorów, którego awanse obserwuję od 1999 r. :). Gratuluję świetnego pomysłu no i na pewno będzie bestseller. Pewnie nie raz do niej wrócę.



    Cieszy również to, że książka jest dobrze wydana. Twarda okładka i nie byle jaki papier to zawsze plus :).



    Pozdrawiam

    katarzyna szulc-pietrowska


    Ps. Kwadraty mnie nie zagięły znalazłam ich od razu 30 i wiem, że drugą osobą, która od razu doliczy do 30 to Agata Drożdż. :P.

    OdpowiedzUsuń
  44. Krysiu można ją nabyć w Lider Sklepie lub na Noworocznej Konferencji.

    OdpowiedzUsuń
  45. Bardzo żałuję ,że na Konferencji w Wiśle w której uczestniczyłam nie było możliwości nabycia.

    OdpowiedzUsuń